W piątek 12 czerwca po raz ostatni zabrzmiał szkolny dzwonek dla klasy 4BTS Technikum nr 12. Skończył się pewien etap w życiu moich Wychowanków. Wszyscy ukończyli szkołę, otrzymali świadectwo, dyplom potwierdzający kwalifikacje zawodowe, najlepsi uczniowie nagrody książkowe, a na pamiątkę pendrive ze zdjęciami klasowymi. Było też dla każdego coś na osłodę - cukierki i spóźnione zajączki od Rady Rodziców. W tym roku wyjątkowo późno mogliśmy się pożegnać, ale najważniejsze, że nasze ostatnie klasowe spotkanie doszło do skutku. Jestem bardzo zadowolona z wyników moich Wychowanków, ponieważ okazali się najlepszą klasą spośród trzech kończących technikum, aż sześciu uczniów uzyskało średnią ocen 4,00 i wyżej ( to 1/3 klasy). Jestem dumna z tego powodu, tak im też powiedziałam. Te cztery lata bardzo nas połączyły. Mieliśmy wspólne radości i troski. Będę ich wspominać jako sympatycznych, miłych i gotowych na nowe wyzwania. Bardzo bym chciała, żeby ich dalsza droga życiowa potoczyła się jak najlepiej, aby wykonywali w życiu to, co da im radość i satysfakcję. Życzyłam im zdrowia, wspaniałej miłości, dużo optymizmu, wiary w siebie i spełnienia marzeń.
Wzruszyły mnie słowa podziękowania płynące z ich ust, życzenia i piękne kwiaty :) Natomiast zaskoczył mnie Szymon Szczepański, który przyjechał do szkoły ciągnikiem rolniczym Valtra z wyciągarką do drzew. Wspominał już wcześniej, że mnie zaskoczy, ale nie myślałam, że aż tak!
I odjechali Ci moi Chłopcy - każdy w swoją stronę. Szymon jako pierwszy - traktorem, za nim - sznur samochodów, a na końcu Dominik Gralewski - swoim motorem. Pomachałam im na pożegnanie, a Pani Gienia zadzwoniła dla nich, już po raz ostatni, szkolnym dzwonkiem. Może jeszcze kiedyś, w przyszłości, zajrzą w szkolne mury?
Zdjęcia: Adam Szczepanowski, mgr Renata Marczuk
Filmik: mgr Sławomir Bochniak